Od dłuższego czasu nieprzerwanie królują w przestrzeniach biurowych, a w ostatnich latach szturmem zdobywają również wnętrza prywatnych domów i mieszkań. Szklane ściany nie bez powodu jednak tak chętnie wykorzystywane są do wydzielania mniejszych pokoi w pomieszczeniach typu open space czy też do oddzielania od siebie stref o różnych funkcjonalnościach także w mniejszych wnętrzach. Mają one szereg zalet zarówno na poziomie typowo dekoracyjnym, jak również pod kątem użyteczności i ergonomii. Co sprawia więc, że szklane ściany to prawdziwy architektoniczny hit?
Ścianom z hartowanego szkła nie możemy odmówić niezwykle nowoczesnego wyglądu, który z powodzeniem wpisuje się nie tylko w styl minimalistycznie zaprojektowanych wnętrz czy też tych urządzonych na wzór loftów i innych industrialnych obiektów. Poza tym dzięki swojemu uniwersalnemu wyglądowi są one całkowicie odporne na zmiany w aranżacjach. Dodatkowo zastosowanie odpowiednich materiałów oraz metod produkcji pozwala uzyskać naprawdę trwałe przegrody, które posłużą nam wiele lat i nie będą wymagać przy tym m.in. regularnego odmalowywania. Możemy zdecydować się też na rozwiązania dźwiękochłonne, a nawet spełniające wymogi przeciwpożarowe.
Kolejną niewątpliwą zaletą szklanych ścian jest fakt, że pozwalają one wpuszczać do wydzielonych z ich pomocą pokoi znacznie więcej naturalnego światła słonecznego. Nie będą one ponadto blokować jego dojścia do tych stref, w których po podziale nie będzie bezpośredniego dostępu do okien. Jednocześnie zastosowanie we wnętrzach szklanych ścian sprawia, że wydzielone w ten sposób pokoje wydają się dużo większe niż są w rzeczywistości. Nie zmniejszą tym samym już i tak stosunkowo niewielkich wnętrz, w których z różnych powodów chcielibyśmy wydzielić osobną przestrzeń. W biurach pozwalają one natomiast skuteczniej czuwać nad pracą poszczególnych zespołów, a pracownikom dają poczucie, że kadra menedżerska mimo osobnych gabinetów pozostaje otwarta na ich potrzeby.